Grób Tadeusza Kantora w alei zasłużonych cmentarza Rakowickiego w Krakowie został znowu zdewastowany: już po raz drugi skradziono elementy znajdującej się na nim rzeźby z brązu przedstawiającej chłopca w ławce czytającego książkę - poinformowała Polską Agencję Prasową Patrycja Ćwikła z Zarządu Cmentarzy Komunalnych.
- Do dewastacji doszło prawdopodobnie w ostatni piątek, zawiadomiliśmy już policję, która prowadzi postępowanie w tej sprawie - powiedziała Ćwikła.
„Złodzieje ukradli z grobowca Tadeusza Kantora i jego matki Heleny z Bergerów Kantorowej elementy rzeźby przedstawiającej chłopca w ławce czytającego książkę: siedzisko ławki, krzyż i książkę, nawiązującej do najważniejszego spektaklu Tadeusza Kantora <Umarła klasa>” - czytamy w depeszy PAP.
Tomasz Tomaszewski z Ośrodka Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka powiedział PAP, iż rzeźbę ustawił sam Kantor w 1987 roku, traktując to jako formę hołdu złożonego swojej matce.
„Grób artysty był już kilkakrotnie dewastowany. Do najpoważniejszej kradzieży doszło w styczniu 2002 roku, kiedy dwóch złodziei ukradło z grobu Kantora rzeźbę chłopca. Policja odnalazła ją w mieszkaniu konkubiny jednego ze sprawców pociętą na mniejsze kawałki i przygotowaną do sprzedaży w punkcie złomu” - przypomniała Polska Agencja Prasowa.
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE