Zakopiańska skocznia na Średniej Krokwi o punkcie konstrukcyjnym 85 metrów straciła homologację Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.
Oznacza to, że nie będzie można rozgrywać na niej zawodów pod szyldem FIS. Aby zagraniczni skoczkowie mogli tam powrócić, potrzebna jest gruntowna modernizacja.
- Trzeba cofnąć próg, zbudować nowy wyciąg, wieżę sędziowską, skorygować spadek skoczni. To właściwie budowa nowej skoczni - wyjaśnił dziennikarzowi RK-M burmistrz Zakopanego Janusz Majcher.
Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski wierzy jednak, że w budżecie państwa znajdą się pieniądze na ten cel.
- Jeśli Polska i Zakopane myślą o zimowych igrzyskach, to remont skoczni jest niezbędny - powiedział na antenie krakowskiej rozgłośni.
"Kompleks Średniej Krokwi powstał w 1950 roku i tak naprawdę są to trzy obiekty: średnia skocznia, mała i maleńka. Na mniejszych skoczniach trenują młodzi zawodnicy. Rozgrywane są również zawody dla juniorów. Wstępnie szacuje się że na modernizację obiektu potrzeba kilkanaście mln złotych. Centralny Ośrodek Sportu przynajmniej na razie jednak nie daje wielkich nadziei na szybkie rozpoczęcie prac ze względu na brak pieniędzy" - czytamy na stronie internetowej Radia Kraków-Małopolska.
![\"\"](\"/files/UserFiles/bukowski(2)(220).jpg\")
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE
