Kombatanci Armii Krajowej i więźniowie polityczni z czasów komunizmu zapowiadają złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez sędziego Igora Tuleyę, ponieważ poczuli się dotknięci porównaniem prze niego prokuratorów prowadzących dochodzenie w sprawie korupcji dr. G. i funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego do stalinowskich śledczych - poinformowała \"Gazeta Polska Codziennie\".
„- Podejmiemy działania prawne wobec sędziego Tulei. Porównanie, jakiego użył, świadczy o braku elementarnej wiedzy albo o politycznym cynizmie” - powiedział „GPC” podpułkownik Franciszek Oremus, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy AK i Więźniów Politycznych.
A Zbigniew Zieliński ze Związku Byłych Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego dodał:
„- Jak można wygadywać takie bzdury? Walczyliśmy o wolną, praworządną Polskę, byliśmy prześladowani, torturowani, a z ust sędziego słyszymy takie rzeczy.”
„Gazeta Polska Codziennie” od kilku dni starała się dowiedzieć, na jakiej podstawie Tuleya wypowiedział słowa o długotrwałych nocnych przesłuchaniach podejrzanych i świadków w tej sprawie.
Sędzia odmawiał jednak rozmowy, zasłaniając się wydanym mu przez przełożonych zakazem kontaktu z mediami w tej sprawie. Informacji odmówiła również rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Maria Smonderek.
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE