W kaplicy Matki Bożej Loretańskiej warszawskiego kościoła akademickiego pw. Świętej Anny odsłonięto pomnik ofiar katastrofy rządowego Tu-154M pod Smoleńskiem - poinformował \"Nasz Dziennik\".
Powstał on z inicjatywy stołecznego środowiska akademickiego w Warszawie. Jego autorem jest student czwartego roku warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych Łukasz Krupski, syn Janusza Krupskiego - szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, który zginął w Smoleńsku. Dzieło nawiązuje do dwóch tragedii narodowych: Katynia i Smoleńska.
„- Formę odlanego z brązu pomnika stanowią symboliczne sosny z Lasu Katyńskiego i złamana brzoza smoleńska. Pomiędzy tymi drzewami został umieszczony drewniany krzyż, ten sam, który stał przed Pałacem Prezydenckim w 2010 roku. Poniżej znajdują się dwie tablice: katyńska (poświęcona w latach 80.) oraz nowa, dedykowana ofiarom katastrofy smoleńskiej” - powiedział redakcji „ND” Łukasz Krupski.
Ta druga przypomina również o czasie żałoby narodowej przeżywanej wspólnie przez miliony Polaków. U podstawy monumentu umieszczono urnę z ziemią z miejsca katastrofy, którą przekazała Barbara Stasiak, żona Władysława Stasiaka - szefa Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który także zginął w katastrofie.
„- Chcemy, by pomnik ten przypominał również te chwile, gdy jednoczyliśmy się wszyscy w żałobie narodowej” - stwierdził na łamach „Naszego Dziennika” ksiądz Jacek Siekierski, rektor kościoła pw. Św. Anny.
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE