- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Sopocki spór o upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej
30 sierpnia, 2012
W Sopocie trwa ostry spór pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską. Jego powodem jest inicjatywa PiS, dotycząca upamiętnienia prezydenckiej pary oraz wszystkich ofiar katastrofy pod Smoleńskiem symbolicznym kamieniem pamięci w tym mieście.
Miałby on stanąć w Parku Południowym im. Lecha i Marii Kaczyńskich. Miejscowa Platforma zdecydowanie sprzeciwia się temu pomysłowi i chcąc uprzedzić radnych PiS, zamierzających wnieść projekt stosownej uchwały na najbliższe posiedzenie Rady Miasta Sopotu przesłała do mediów komunikat, w którym jasno nakreśla swój stosunek do upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Oto jego treść:
Ponownie apelujemy o zaprzestanie dzielenia sopocian i niepodejmowanie uchwały w sprawie budowy pomnika Lecha i Marii Kaczyńskich. Sopot upamiętnił już wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej związane z miastem, w tym Marię i Lecha Kaczyńskich, m.in. nadając Parkowi Południowemu imię Pary Prezydenckiej.
Podkreślamy, że inicjatywa budowy pomnika podjęta przez koalicję PiS oraz Kocham Sopot Wojciecha Fułka po dwóch latach od katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, bez jakiejkolwiek próby porozumienia w gronie Rady Miasta Sopotu, wydaje się niczym innym, jak tylko działaniem o charakterze politycznym, które nie będzie służyło godnemu upamiętnieniu ofiar tragedii.
Pamięci i szacunku do Pary Prezydenckiej nie powinno się, bowiem urzędowo narzucać, podejmując kolejne uchwały i umieszczając w przestrzeni publicznej kolejne symbole silnie nacechowane politycznie.
Ukryci przed opinią publiczną, bez odwołania do woli większości mieszkańców w tej wrażliwej sprawie, próbują Państwo uchwalić projekt uchwały o pomniku Lecha Kaczyńskiego stwarzając wrażenie, iż jest to inicjatywa społeczna. Trudno, bowiem za obiektywny głos większości przyjmować kilkudziesięciu mieszkańców, w tym aktywnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Wydaje się, że nie kieruje Państwa działaniom skromność, lecz obawa, że pomnik wzbudzi kontrowersje wśród sopocian i dojdzie do gorszących sytuacji, jakie już mają miejsce w Wołominie, Radomiu oraz na Krakowskim Przedmieściu.
Jesteśmy przekonani, że podjęcie przez koalicję radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Kocham Sopot Wojciecha Fułka uchwały budowa pomnika w Parku imienia Lecha i Marii Kaczyńskich podzieli sopocian i wywołując złe emocje, zamiast symbolem pamięci stanie się symbolem trwałego podziału.
Nie przenoście do naszego miasta atmosfery politycznej awantury z przepychankami, pochodniami i mityngami wyborczymi.
Na ten apel natychmiast odpowiedzieli radni PiS:
Działania PO polegające na uzurpowaniu sobie prawa do honorowania osób zasłużonych w Sopocie, są motywowane niskimi pobudkami i dążą jedynie do wywołania awantury politycznej w ramach sprawy, której wykorzystywanie w tym celu jest haniebne i niegodne.
Ze zgorszeniem dostrzegamy, że nienawiść, której za życia doświadczał śp. Prezydent RP Lech Kaczyński ze strony osób związanych z Platformą Obywatelską, nie wygasła do dziś.
Zwracamy uwagę, iż autorami oraz fundatorami kamienia pamięci dedykowanego Osobom, które zginęły służąc Polsce, są Sopocianie, którzy podjęli się tego zadania z potrzeby serca, w ramach zaangażowania się mieszkańców w sprawy publiczne.
Prawo i Sprawiedliwość w Sopocie przyjęło tę inicjatywę z radością i od początku aktywnie ją wspierało.
Mamy pewność, iż ten symbol pamięci będzie widomym świadectwem przywiązania Sopocian do tradycji i kultywowania pamięci o wybitnych Polakach, którzy kierowali się w swoim życiu prywatnym i służbie publicznej uniwersalnymi wartościami – patriotyzmem, umiłowaniem wolności i walką o godność człowieka.
Przyjęcie uchwały, upamiętniającej śp. Parę Prezydencką oraz wszystkie ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, w zaproponowanym przez mieszkańców miejscu i formie, będzie dla nas zaszczytem.
Jak skończy się ten żenujący spór, przekonamy się już wkrótce.
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE