Dobre wieści z gór

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej sfinansuje zakup przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nowoczesnego cyfrowego systemu łączności radiowej za 450 tysięcy złotych,  przekaże też 200 tys. zł na zakup samochodu ratowniczego dla Podhalańskiej Grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. 370 tys. zł dotacji od Zarządu Województwa Małopolskiego otrzymała natomiast Grupa Beskidzka GOPR, która zakupi za te pieniądze zakupiona karetkę górską z napędem na cztery koła oraz pojazd typu quad.
Używany do tej pory przez TOPR analogowy system łączności jest już dosyć przestarzały i zawodny. Nowy radiotelefony cyfrowe będą wyposażone w system GPS umożliwiający identyfikację ratowników w górach.  Zaczną działać w listopadzie.

- Będzie to całkowita wymiana naszego dotychczasowego systemu łączności. Dzięki większej niezawodności i nowym możliwościom system ten, niezależnie od warunków pogodowych, podniesie bezpieczeństwo zarówno turystów, jak i naszych ratowników. Jest on zdecydowanie wydajniejszy, cechuje go lepsza jakość przesyłu dźwięku i danych. To całkowicie nowa jakość w systemie łączności - wyjaśnił w rozmowie z PAP wiceprezes TOPR Czesław Ślimak.

"W skład nowego systemu łączności wchodzą radiotelefony, stacje przekaźnikowe, konsola dyspozytorska, dwa radioserwery sterujące trzema radiotelefonami bazowymi oraz serwer komunikacyjny" - czytamy w depeszy PAP.

Nowy samochód terenowy dla GOPR będzie już szóstym takim pojazdem sfinansowanym przez NFOŚiGW. Poprzednie służą z powodzeniem m. in. w Bieszczadach, Beskidach i w Grupie Wałbrzysko-Kłodzkiej GOPR.

Z kolei karetka górska i quad dla Grupy Beskidzkiej GOPR obsłużą placówki w rejonie Babiej Góry oraz Leskowca (Groń Jana Pawła II) niedaleko Wadowic.

- Są to jedne z najbardziej popularnych celów wędrówek turystycznych i pielgrzymkowych na naszym terenie. Nowe pojazdy pozwolą na szybki i bezpieczny transport poszkodowanych osób z gór - wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzem PAP prezes Grupy Beskidzkiej GOPR Szymon Malinowski..

Marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa przypomniał, że w województwie działają cztery grupy GOPR (trzy spośród nich obejmują wyłącznie teren Małopolski) oraz całe TOPR.

- Małopolska jest licznie odwiedzana przez turystów. Posiadanie dobrego sprzętu do ratownictwa górskiego jest jednym z elementów zapewnienia im bezpieczeństwa podczas wędrówek po regionie - ocenił.

"Według marszałka w tym roku 60 tys. zł dotacji na sprzęt i bieżącą działalność otrzymała już Podhalańska Grupa GOPR. W latach 2008-2012 otrzymuje ona też środki na prowadzenie szkoleń dla dzieci i młodzieży w ramach programu <W górach bezpiecznie>. W zajęciach uczestniczyło do tej pory ponad 3 tys. osób, a w tym roku będzie to kolejne 800" – napisała w depeszy Polska Agencja Prasowa.

Oby jak najwięcej takich dobrych wiadomości.

Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us