KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 26 listopada, 2024   I   12:46:50 AM EST   I   Leona, Leonarda, Lesławy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Dokąd uda się w Polsce Romney?

25 lipca, 2012

W związku z zapowiedzią wizyty w Polsce - na zaproszenie Lecha Wałęsy - kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej Mitta Romneya pojawiły się dwie propozycje miejsc, które mógłby w naszym kraju odwiedzić.

Czesław Nowak - prezes Stowarzyszenia "Godność", zrzeszającego na Wybrzeżu byłych działaczy "Solidarności" i więźniów politycznych z lat 1980-89 chciałby, żeby amerykański polityk pojawił się pod odsłoniętym 14 lipca z inicjatywy tej organizacji gdańskim pomnikiem papieża Jana Pawła II i prezydenta USA Ronalda Reagana, upamiętniającego ich spacer sprzed 25 lat w Miami na Florydzie

"Członkowie Stowarzyszenia zawsze cenili wkład Stanów Zjednoczonych w odzyskanie niepodległości przez Polskę w 1989 r. Szczególną rolę w odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1989 odegrał prezydent Ronald Reagan, który współdziałając z Papieżem na różnych polach rozmontowali system komunistyczny. Informujemy Pana, że z naszej inicjatywy Rada Miasta nadała w 2000 r. Prezydentowi Ronaldowi Reaganowi tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska.  W 2004 r. w kilka miesięcy po śmierci Prezydenta, także na nasz wniosek Rada Miasta nowo zbudowanemu parkowi nadała imię Prezydenta Ronalda Reagana" - napisał Nowak do Romneya.

Zdaniem prezesa "Godności" ewentualna wizyta kandydata na prezydenta USA przy tym pomniku będzie odebrana nie tylko jako złożenie hołdu uwiecznionym postaciom, ale da także wiele satysfakcji wszystkim ludziom walczącym o wolną Polskę w latach 1980-89.

Krzysztof Szczerski - doktor habilitowany nauk o polityce, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego, poseł na Sejm RP VII kadencji (klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości), wcześniej m.in. wiceminister spraw zagranicznych, członek Rady Służby Cywilnej, doradca strategiczny PiS w Parlamencie Europejskim uważa natomiast, że Romney powinien oddać hołd przy grobie śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Na portalu wPolityce napisał:

To dobrze, że Mitt Romney przyjeżdża do Polski. Zawsze warto mieć bezpośredni kontakt z człowiekiem ubiegającym się o najpotężniejsze stanowisko polityczne na świecie. Jednocześnie ten ruch (czyli tournee po Europie) należy rozumieć jako próbę zaprezentowania się przez Romneya w roli przywódcy międzynarodowego i przekazania swoich koncepcji polityki zagranicznej, ale także - w przypadku Polski - jako gest w stronę Polonii amerykańskiej, która stanowi istotną grupę wyborców w jednym z ważnych stanów i jednocześnie ma tendencję, by w większości skłaniać się do głosowania właśnie na Republikanów.

I właśnie z tych dwóch powodów: budowania wizerunku samodzielnego męża stanu, posiadającego własną wizję amerykańskiej polityki zagranicznej po objęciu urzędu oraz ze względu na chęć pozyskania przychylności wyborców polskiego pochodzenia, jedna rzecz wydaje mi się bezdyskusyjna: Romney powinien oddać hołd przy grobie śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Nie wyobrażam sobie, by wizyta republikańskiego kandydata nie uwzględniła tego punktu - łączy on, jak wspomniałem, elementy moralno-polityczne z pragmatyką polityczną.

Jestem przekonany, że doradcy Mitta Romneya rozumieją te uwarunkowania, a on sam także jest wrażliwy na takie gesty jak oddanie szacunku tragicznie zmarłemu Prezydentowi Polski, którego polityka w wymiarze międzynarodowym pozostaje jednym z najważniejszych symboli zdolności naszej części Europy do odgrywania samodzielnej roli politycznej bynajmniej nie w opozycji do USA, ale w ramach globalnego sojuszu ze Stanami i który dla amerykańskiej Polonii uosabia dumną Polskę. Obecna lista oficjalnych rozmówców Romneya nie uwzględnia tego typu postaci.

Mówiąc wprost: wizyta na Wawelu lub jej brak to ważny test dla wizji politycznej kandydata Republikanów.


Ten pomysł wsparł portal niezalezna.pl, zachęcając do wysyłania listów z zaproszeniem dla kontrkandydata Baracka Obamy.

Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, Romney będzie w naszym kraju 30 i 31 lipca. Na pewno spotka się w Warszawie z prezydentem Bronisławem Komorowskim, premierem Donaldem Tuskiem i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, a także z byłym prezydentem Lechem Wałęsą (w gdańskim Dworze Artusa). W stolicy naszego kraju ma wygłosić ważne przemówienie.

- Wizyta w Polsce podczas jednej podróży zagranicznej, gdzie obok naszego kraju odwiedzi Wielką Brytanią i Izrael, świadczy o rosnącej roli naszego państwa na arenie międzynarodowej - powiedział PAP rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

Zobaczymy, czy oprócz ściśle określonego oficjalnego planu pobytu, republikański kandydat na prezydenta USA zechce odwiedzić któreś z proponowanych mu wyżej miejsc.

\"\"Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us