Zarząd radia Eska Rock rozwiązał umowy z Kubą Wojewódzkim i Michałem Figurskim, a Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich nominował ich do tytułu Hieny Roku 2012.
Jest to rezultat skandalicznej audycji, o której pisałem już tutaj kilkakrotnie. Początkowo kierownictwo rozgłośni zawiesiło jedynie na czas nieokreślony program „Poranny WF”, ale - prawdopodobnie pod wpływem jednoznacznie brzmiących słów krytyki z wielu stron (odnotowałem je skrupulatnie wcześniej) oraz rozpoczęcia prokuratorskiego dochodzenia w sprawie domniemanego znieważenia grupy osób na tle narodowościowym - kilka dni później posunęło się o krok dalej. Informując o rozwiązaniu umowy z obu dziennikarzami, wydało poniższe oświadczenie:
„Zarząd wyraża ubolewanie z powodu sytuacji, która miała miejsce na antenie radia w programie porannym wyemitowanym w dniu 12 czerwca 2012.
Wszystkie osoby, które poczuły się urażone wystąpieniem naszych prezenterów, serdecznie przepraszamy.”
- Jeśli podobna audycja miałby wrócić na antenę jesienią, to w innej formule. Gdyby np. nie była nadawana na żywo, to prawnicy stacji mogliby zapoznawać się z jej treścią i weryfikować, czy nie narażą stacji na przykre konsekwencje - przyznał w rozmowie z dziennikarzami Zbigniew Benbenek, właściciel rozgłośni i dodał, że w przyszłym tygodniu szefowie Eski Rock mają spotkanie z przedstawicielami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, podczas którego będą tłumaczyć się z wybryku Figurskiego i Wojewódzkiego.
Ten drugi tak skomentował tę decyzję na swoim profilu na Facebooku:
„Z dniem 28 czerwca 2012 roku audycja <Poranny WF> przeszła do historii. Tej samej, która nas osądzi. Wszystkim współpracownikom dziękuje, fanów pozdrawiam a wrogom mówię - do usłyszenia...”
Nieco więcej powiedział Figurski w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, przyznając przy okazji wprost i bez ogródek, że do tej pory było ciche przyzwolenie ze strony aktualnej władzy na atakowanie głównej partii opozycyjnej.
„- Usankcjonowano poczucie humoru i wstawiono absurd w żelazny nawias: <z określonych zjawisk i osób możecie Państwo szydzić, a z innych nie, bo spotka Was to samo co tych Panów z radia>. To nie jest dobry sygnał. Nagle ktoś uznał, że dopóki ironizowaliśmy na temat PiS-u, Jarosława Kaczyńskiego, gejów, ojca Rydzyka, Baracka Obamy czy nawet Jezusa, to nic się nie stało, ale temat Euro i ukraińskich kobiet już nie podlega sarkastycznym uwagom. Nie ma tu miejsca na określenie konwencji. To jest dopiero absurdalne i niebezpieczne” - dodał.
Pytany o ocenę decyzji kierownictwa rozgłośni o rozwiązaniu umowy powiedział:
„- Dziwi mnie stanowisko stacji, bo do tej pory deklarowała pomoc w wyjaśnieniu całej sytuacji i dziarsko manifestowała solidarność w obronie konwencji audycji, którą promuje i za którą płaci. Ich lojalność skończyła się wtedy, gdy pojawiła się groźba strat finansowych. Z punktu widzenia przedsiębiorstwa, które zarabia pieniądze, to zrozumiała decyzja, ale też odsłania, jak niewiarygodny jest wizerunek stacji niezależnej, lansującej niekonwencjonalną satyrę i promującej wolność słowa. Nie zauważyłem takiego braku lojalności wobec swoich pracowników w innych mediach.”
Zarząd Główny SDP nominował natomiast Figurskiego i Wojewódzkiego do tytułu Hieny Roku 2012, wyrażając najgłębsze oburzenie kolejnym ich wyczynem na antenie Radia Eska Rock.
„Prezenterzy nie po raz pierwszy popisali się bulwersującym językiem i chamskimi sformułowaniami w odniesieniu do osób innej narodowości. Teraz dotknęło to osób narodowości ukraińskiej, powodując konflikt dyplomatyczny, rok temu - Hindusa z pochodzenia. Tego rodzaju postępowanie nie może być tolerowane przez polską opinię publiczną, a tym bardziej przez środowiska dziennikarskie” - czytamy w uzasadnieniu.
Jak wyjaśnił prezes Stowarzyszenia Krzysztof Skowroński, to pierwsza w tym roku nominacja do Hieny Roku; kolejne mają być przyznawane co miesiąc. Spośród nich pod koniec roku wybrana zostanie ta, która otrzyma ten tytuł. W ostatnich dwóch latach SDP nie przyznało nikomu tytułu Hieny Roku.
Warto też przeczytać listy zbulwersowanych słowami obu dziennikarzy na temat pracujących w Polsce jako pomoce domowe Ukrainek ich rodaczek. Opublikowano je na stronie internetowej „Gazety Wyborczej”:
http://wyborcza.pl/1,127462,12040128,Ukrainki_pisza_do_Wojewodzkiego_i_Figurskiego.html?as=2&startsz=x
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE