Krakowski zespół muzyki dawnej Capella Cracoviensis szokuje ekstrawaganckimi pomysłami dotarcia do szerokiej, zazwyczaj przypadkowej publiczności z instrumentalnymi oraz chóralnymi arcydziełami z dawnych wieków.
Występy zespołu odbywają się m.in. w barze mlecznym "Pod Temidą" przy ulicy Grodzkiej, w sali gimnastycznej z grupą ćwiczących seniorów zamiast baletu oraz w Lasku Wolskim.
W pierwszym z tych dwóch nietypowych miejsc prezentowana jest "Barokowa uczta" z muzyką Claudio Monteverdiego, w drugim dzieła Christopha Willibalda Glucka, a w trzecim "Pieśni do śpiewania na wolnym powietrzu" Feliksa Mendelssohna.
- Muzykę klasyczną niesłusznie wsadziliśmy do takiej dziwnej świątyni, w której trzeba przed nią klęczeć, tymczasem w XVII, XVIII wieku te rzeczy służyły do różnych celów – wyjaśnił oryginalną inicjatywę na antenie Kroniki Telewizji Kraków dyrektor Capelli Cracoviensis Jan Tomasz Adamus.
Pierwsi słuchacze muzyki Monteverdiego w barze mlecznym byli mocno zaskoczeni, ale bardzo pozytywnie. Chyba nikt z nich nie spodziewał się bowiem, że do barszczu z pasztecikiem lub do pierogów ruskich usłyszy piękne utwory w znakomitym wykonaniu.
Zdziwieni będą zapewne także spacerowicze, którzy w Lasku Wolskim (tzw. zielone płuca Krakowa) staną się bez uprzedzenia nie tylko słuchaczami, ale także uczestnikami spektaklu "Naturzyści", będącego połączeniem podchodów, teatru plenerowego i muzyki chóralnej.
" - Widzowie będą dowożeni autokarem do punktu X, skąd - jak w podchodach - będą musieli trafić w kolejne miejsca spektaklu. Planujemy trzy akty-stacje z trzema nadrzędnymi tematami: natura jako fetysz, człekozwierz, czyli jak kochamy zwierzęta oraz działkowicze, czyli kolonizacja natury. Więc trochę sportu, kultury, natury. Premiera będzie 10 sierpnia" - powiedział redakcji "Wysokich Obcasów" (sobotni dodatek do "Gazety Wyborczej") pomysłodawca, a zarazem scenarzysta, autor choreografii i reżyser "Naturzystów" Cezary Tomaszewski.
Jeśli dodać, że Opera Krakowska dorocznym zwyczajem prezentuje plenerowe spektakle na dziedzińcu zamku królewskiego na Wawelu, to trzeba przyznać, że muzyczna oferta dawnej stolicy Rzeczypospolitej wygląda imponująco.
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE