To, z czym nie możemy (a może raczej nie chcemy?) poradzić sobie w Polsce, okazuje się całkiem łatwe do wykonania na Litwie.
Jak poinformował portal www.kresy.pl, tamtejsza policja zatrzymała mieszkańca Wilna, którego samochód był ozdobiony sowiecką flagą, sierpem i młotem oraz napisem „ZSRS” . Mężczyźnie grozi kara od 500 do 1000 litów (ok. 650-1300 złotych) oraz konfiskata prawnie zakazanych na Litwie od 2008 roku symboli; tak samo jak nazistowskie, traktowane są sowieckie.
Wprawdzie zakaz ma zastosowanie głównie do imprez masowych, ale nie ogranicza się wyłącznie do nich.
„Wcześniej uwagę miejscowej policji przyciągnęła m.in. sprawa sprzedawania w mieście Szawle zabawek przedstawiających czerwonoarmistów, wykorzystywanie przez dozorców w Poniewieża łopat z symbolami sierpa i młota, a także przypadki publicznej manifestacji wizerunków Lenina” - czytamy w kresowym portalu.
A u nas rosyjscy kibice (o czym niedawno pisałem w tekście pt. „Tylko prezentowanie, czy już gloryfikowanie?”) będą mogli bez najmniejszych problemów obnosić się podczas Euro 2012 z sowieckimi symbolami.
Jerzy Bukowski
Korespondencja z Krakowa
dla Portalu www.Poland.us
KATALOG FIRM W INTERNECIE