Pośmiertny tomik poezji pt. \"Wystarczy\" z 13 ostatnimi wierszami Wisławy Szymborskiej, opublikowany przez Wydawnictwo a5 trafi w najbliższy piątek do księgarń - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
- Ta książka jest ewenementem, bo pokazuje pracę poetki począwszy od notatki, bardzo nieczytelnej i robionej tylko dla siebie, poprzez maszynopis z ręcznymi poprawkami, aż po wersję ostateczną, którą osiągnęło 13 wierszy - powiedział PAP Michał Rusinek, wieloletni sekretarz poetki.
Większość wierszy z tego tomiku było już publikowanych w polskiej prasie. Został on opatrzony wstępem Ryszarda Krynickiego, w którym znajdą się fragmenty niedokończonych wierszy noblistki.
- Pani Szymborska pracując nad nowymi wierszami powiedziała żartem, że ma już gotowy tytuł: "Wystarczy". Przez długi czas myślałem, że jest to tytuł tymczasowy. Okazało się, że los chciał inaczej: taki jest ostatecznie - wyjaśnił PAP Krynicki.
Rusinek odwiedził Szymborską z państwem Krynickimi w październiku ubiegłego roku w Zakopanem.
- Ona, czego zazwyczaj nie robiła, opowiadała nam o wierszach, które jeszcze planuje napisać do tego tomu. Po jej śmierci notatki do tych wierszy leżały obok fotela, na którym siedziała pracując. Zdecydowaliśmy z panem Ryszardem Krynickim, że spróbujemy te notatki odczytać. Nie po to, żeby je publikować na prawach wierszy, ale żeby pokazać, jak wyglądają zalążki utworów i opowiedzieć o tematach, które w tym tomiku miały się jeszcze znaleźć - tłumaczył w rozmowie z PAP.
Zdaniem Krynickiego trudno przesądzić, ile wierszy poetka przygotowywała do nowego tomiku.
- Sądzę, że około 20. Z tych rękopisów, które się zachowały, możemy sobie wyobrażać, jaka to miała być naprawdę książka. 13 wierszy, które zdążyła napisać Wisława Szymborska, to jest, jak można przypuszczać, około 2/3 tego tomu. Kilka utworów w rękopisach jest prawie gotowych, a jeden - "Owady" - można by spokojnie dołączyć do wierszy ukończonych. Nie zrobiłem tego, bo wyobrażam sobie, że jego ostateczny kształt byłby jednak nieco inny – powiedział Krynicki, zastrzegając że są też wiersze rozpoczęte, ale niedokończone, jak ten o ostatnim neandertalczyku.
"Do tomiku dołączono faksymile rękopisów Wisławy Szymborskiej, dzięki nim widać, jak poetka pracowała nad każdym wierszem. Układ utworów w książce jest chronologiczny, zostały one ułożone w kolejności, w jakiej poetka przekazywała je do przepisania na komputerze swojemu sekretarzowi. Pierwszy - <Ktoś, kogo obserwuję od pewnego czasu> - pochodzi z października 2010, ostatni - <Mapa> - z początku listopada 2011 r. W wierszach są wątki bardzo osobiste, jak choćby w utworze <W uśpieniu> czy <Lustro>" - czytamy w depeszy PAP.
Rusinek stwierdził natomiast, że wiele wierszy noblistki jest bardzo osobistych, ale zarazem ogólnych.
W utworze "Do własnego wiersza" Szymborska napisała: "W najlepszym razie będziesz, mój wierszu, uważnie czytany, komentowany i zapamiętany. W gorszym przypadku tylko przeczytany".
Według Rusinka utwory odnalezione w archiwum poetki pozwolą na opublikowanie jeszcze kilku książek, m.in. zbioru przekładów, by czytelnicy mogli ją poznać jako tłumaczkę, oraz zbioru wszystkich jej felietonów "Lektury nadobowiązkowe".
- Nie wiem, czy wszystkie jej młodzieńcze wiersze nadają się do publikacji, nad tym zastanowimy się wspólnie w Fundacji Wisławy Szymborskiej, ale na pewno warto sporo z nich przypomnieć, pozbierać te utwory, których ona nie umieszczała w tomikach, bo do tych tomików nie pasowały. Były kiedyś publikowane w prasie literackiej i pewnie są zapomniane powiedział w rozmowie z PAP.
"28 maja w warszawskim Teatrze Ateneum ma się odbyć wieczór poświęcony tomikowi <Wystarczy>. Jak zapowiada Wydawnictwo a5, jesienią ukaże się wydanie z płytą, na której wiersze przeczyta Anna Polony. Michał Rusinek powiedział, że utwór <Ktoś, kogo obserwuję od pewnego czasu> będzie można usłyszeć w wykonaniu samej noblistki, która odczytała go publicznie podczas jednego ze spotkań i zostało to zarejestrowane przez radiową Trójkę" -napisała Polska Agencja Prasowa.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE