W krakowskiej Międzynarodowej Akademii Bożego Miłosierdzia rozważana jest możliwość wystąpienia do Watykanu z wnioskiem o przyznanie Świętej Faustynie tytułu Doktora Kościoła (Doctor Ecclesiae).
- Gdyby udało się przeforsować Faustynę jako doktora Kościoła, dla Krakowa oznaczałoby to znaczną promocję i nobilitację" - powiedział "Gazecie Wyborczej" świecki teolog Michał Bryglewski.
Autorka artykułu na ten temat, Małgorzata Skowrońska, przypomina że Kościół katolicki ma 33 doktorów, wśród nich tylko trzy kobiety: Święte Katarzynę ze Sieny, Teresę z Avila i Teresę od Dzieciątka Jezus. O przyznaniu tego tytułu decyduje papież, ale trzeba wcześniej przeprowadzić wnikliwe badania historyczne i teologiczne. Właśnie tym zajmuje się Akademia, której rektor ksiądz profesor Jan Machniak powiedział w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną:
"- Chcemy przygotować dobre opracowanie teologiczne, które pokaże wielkość mistyki siostry Faustyny i jej wkład w teologię Bożego miłosierdzia. Przygotowanie opracowania teologicznego stanie się podstawą do podjęcia kolejnych kroków, by siostra Faustyna została wyróżniona wśród świętych kościelnym tytułem doktora, który przyznaje Stolica Apostolska" (cytat za "GW").
Doktorami Kościoła zostają zazwyczaj wielcy myśliciele chrześcijańscy, by wspomnieć choćby Świętych Tomasza z Akwinu, czy Anzelma z Canterbury.
"Wśród polskich świętych nie ma żadnego Doctor Ecclesiae, choć jeden był blisko. W 1687 r. Akademia Krakowska zaproponowała kandydaturę świętego Jana Kantego, argumentując, że święty był w tamtym czasie jednym z najbardziej znanych profesorów nauki katolickiej. Watykan nie uznał jednak tych racji" - napisała Skowrońska.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE