Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej stojący w parku miejskim w Limanowej zostanie zlikwidowany; taką decyzję podjęli radni miejscy - poinformował portal Sądeczanin.
„Podjęcie uchwały Rady Miasta Limanowa o likwidacji pomnika to dopiero początek długiej drogi. Pomnik ten bowiem figuruje w wykazie miejsc pamięci rosyjskich (radzieckich) obrońców ojczyzny poległych na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej oraz w wykazie obiektów poświęconych Armii Czerwonej” - napisała na stronie Urzędu Miasta Limanowa Jolanta Szyler, Kierownik Wydziału Promocji.
Pomnik stoi w parku od 1968 roku, kiedy to został tam przeniesiony z centrum miasta.
- Był wielokrotnie bezczeszczony, obsikiwany, niszczony. Każdy może zobaczyć w jakim stanie się znajduje - powiedział Sądeczaninowi jeszcze we wrześniu ubiegłego roku Jerzy Mól, asystent burmistrza Limanowej.
Początkowo planowano przenieść go na cmentarz na Jabłońcu, gdzie spoczywają czerwonoarmiści. Wobec protestów historyków, konserwatorów i historyków sztuki, zdaniem których nie pasuje on do tej nekropolii, limanowscy radni zdecydowali o jego likwidacji.
„Uchwała Rady Miasta była potrzebna do zgromadzenia kompletu wymaganych dokumentów, które niezwłocznie po wejściu w życie uchwały zostaną przesłane do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Pozostaje więc mieć nadzieję, że szpecący pomnik za zgodą rządu Rosji zostanie usunięty przestrzeni parku miejskiego, a jego miejsce zastąpi nowa, funkcjonalna i estetyczna architektura” - spuentowała swój cytowany przez Sądeczanina wpis Jolanta Szyler.
A może w ślady limanowskich radnych poszedłby wreszcie prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak, który wciąż nie chce wykonać podjętej 20 lat temu uchwały rady swojego miasta, nakazującej usunąć z alei Wolności podobny pomnik ku czci Armii Czerwonej?
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE