Chwała Telewizji Polskiej, że zdecydowała się wreszcie wyemitować w ramach cyklu „Półkownicy” nigdy wcześniej niewyświetlany film dokumentalny pt. „Okno na kościół”, nakręcony przez dziennikarza Krakowskiego Ośrodka Janusza Zielonackiego w 1982 roku i że spuentowała go dyskusją, w której oprócz autora wystąpili historyk Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek oraz działacz opozycji niepodległościowej z lat. 80, a dziś niezależny dziennikarz Maciej Gawlikowski.
Zielonacki udawał – lansował też taką tezę w dyskusji po filmie – obiektywnego dokumentalistę, kręcącego bezstronny reportaż, w którym racje funkcjonariuszy zbrodniczego systemu postawione zostały na równi z racjami ofiar. Współczucie dla spełniających swój trudny obowiązek milicjantów i zomowczów miało sytuować ich w tej samej moralnej pozycji, jak bitych przez nich ludzi. Zamordowany z zimną krwią przez oficera Służby Bezpieczeństwa Bogdan Włosik znajduje swoje „alter ego” w poturbowanym przez demonstrantów obrońcy ustroju.
Młodzi ludzie, dla których stan wojenny jest równie odległy jak epopeja Legionów mogli odnieść wrażenie, iż obie strony społecznego konfliktu były zań odpowiedzialne w tym samym stopniu. Mieli też prawo nie wiedzieć, że zgodę na przygotowanie takiego filmu otrzymywali jedynie cieszący się zaufaniem partyjnych zwierzchników dziennikarze, a całość nakręconego przez nich materiału trafiała nie tylko na montażowy stół na Krzemionkach, ale także w ręce pracowników Służby Bezpieczeństwa, dokonujących dzięki nim rozpoznania uwidocznionych na taśmie uczestników patriotycznych manifestacji.
Dobrze więc, że te zapomniane dziś prawdy o funkcjonowaniu telewizji w czasach komunizmu przypomnieli w studiu Szarek i Gawlikowski. Bez tej dyskusji wielu widzów mogłoby nie zrozumieć, dlaczego film Zielonackiego – mimo pozorów obiektywizmu i rozpaczliwej próby bronienia go przez autora jeszcze dzisiaj – był całkowicie zakłamany oraz jakie dodatkowe znaczenie posiadał dla oglądających go w 1982 roku funkcjonariuszy SB.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE