Po burzliwej dyskusji Rada Gminy Nowy Targ 7 głosami za, przy 6 przeciw i 8 wstrzymujących się wyraziła zgodę na budowę w Gorcach pomnika majora Józefa Kurasia-\"Ognia\" i jego żołnierzy - poinformował portal Sądeczanin.
„Pomnik powstanie na prywatnej działce rodziny Kurasiów przy szlaku na Turbacz, nad Halą Długą. Monument w kształcie krzyża z partyzancką czapką wybuduje Fundacja <Pamiętamy> z Warszawy, która złożyła w tej sprawie wniosek do RG. Na pomniku pojawi się napis o treści: <Pamięci Żołnierzy Konfederacji Tatrzańskiej, Armii Krajowej, Ludowej Straży Bezpieczeństwa, Zgrupowania <Błyskawica> Józefa Kurasia-<Ognia>, oddziału <Wiarusy>, walczących w Gorcach o niepodległość Polski i wolność człowieka z niemieckim i komunistycznym zniewoleniem w latach 1942-1949” - czytamy w Sądeczaninie.
Podczas obrad podnoszono m.in. argument, że po wojnie „Ogień” przerodził się w zwykłego bandytę. Jego dobrej pamięci bronili Grzegorz Wąsowski z Fundacji „Pamiętamy” i historyk Warszawskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Kazimierz Krajewski, według których czarną legendę mjr. Kurasia stworzyła bezpieka, a partyzanci karali tylko kolaborantów i donosicieli Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.
Inicjatywę budowy pomnika „Ognia” oprotestowało natychmiast Towarzystwo Słowaków w Polsce, poparły natomiast Światowy Związek Armii Krajowej oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
„Józef Kuraś ma już pomnik w Zakopanem i wiele tablic pamiątkowych w kościołach, o co zadbali jego byli podkomendni. Do dzisiaj nieznane jest miejsce pochówku <Ognia>, który zginął w obławie UB i KBW w Ostrowsku 22 lutego 1947 roku. W skład powojennego zgrupowania partyzanckiego <Błyskawica? wchodziły również oddziały operujące w rejonie Beskidu Wyspowego i Sądeckiego” - napisano w Sądeczaninie.
Nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości, że uchwała nowotarskich radnych wywoła ożywioną i ostrą dyskusję w gronie osób zainteresowanych najnowszą historią Polski. Oby dominowały w niej rzeczowe argumenty, a nie emocje.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE