W ubiegły czwartek, (czyli 22 września 2011 r.), wziąłem udział w spotkaniu z Prezydentem RP, Bronisławem Komorowskim i Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogdanem Zdrojewskim, które odbyło się w gmachu nowojorskiego Konsulatu Generalnego.
Podczas owego spotkania, wysocy rangą urzędnicy U.S. Immigration and Customs Enforcement, (ICE), przekazali na ręce ministra Zdrojewskiego dwa zaaresztowane wcześniej przez ICE obrazy Juliana Fałata, "Naganka na polowaniu w Nieświeżu", z 1891 r. i "Przed polowaniem w Rytwianach", ok. 1901 r. Oba obrazy były własnością warszawskiej Zachęty i tuż po wybuchu II wojny światowej zostały przekazane w depozyt do Muzeum Narodowego w Warszawie, skąd skradli je Niemcy. Kilka lat temu, obrazy te zostały wystawione na sprzedaż, przez różnych sprzedawców, w nowojorskich domach aukcyjnych "Christie\'s" i "Doyle\'s" i naturalnie, spowodowały dobrze przygotowaną merytorycznie przez resort kultury, akcję restytucyjną, połączoną z niezwykle aktywną pomocą polskiego MSZ. (W tym miejscu należy wymienić osoby szczególnie zasłużone w tej sprawie, dyr. Jacka Milera z MKiDzN oraz b. wicekonsula generalnego w Nowym Jorku, Marka Skulimowskiego, również obecnych na czwartkowym spotkaniu.)
Szczegóły restytucji obrazów Fałata objęte są tajemnicą zawodową, ale dzisiaj mogę już zdradzić, że byłem osobiście zaangażowany w tą sprawę. Tym bardziej też, powrót "Fałatów" do Polski, do Muzeum Narodowego w Warszawie, przyjąłem z wielką satysfakcją. W swoim oświadczeniu dla PAP na ten temat, minister Zdrojewski był łaskaw stwierdzić, że "praca prawnicza, która został wykonana w Nowym Jorku, była naprawdę wysokiej próby".
O wiele ważniejszą rzeczą od pochwał i odznaczeń, był fakt nawiązania owocnej współpracy w dziedzinie restytucji, pomiędzy stroną polską a amerykańskimi agencjami federalnymi, która dobrze wróży na przyszłość. Stany Zjednoczone są bowiem istną skarbnicą polskich dzieł sztuki i przedmiotów należących do naszego dziedzictwa narodowego, nieprawnie wywiezionych z Polski. Bezkarność tego rodzaju procederu właśnie się zakończyła. Jak Czytelnicy Bloghu zapewne dobrze pamiętają, niejako testowym przypadkiem tej współpracy, był casus odzyskania przedwojennego sztandaru polskich rezerwistów z Rawy Ruskiej.
Czytaj >>>
Kamieniem węgielnym zaś nowo zawiązanej polsko-amerykańskej kooperacji, było uhonorowanie w czwartek, przez min. Zdrojewskiego, medalami "Zasłużony dla Kultury Polskiej", dwóch wybitnych agentów ICE-u, Bonnie Goldblatt i Lennisa Barrois, Jr.
Przemysław Jan Bloch
zapraszam do dyskusji na mój
BLOGH Internetowy: www.adwokatbloch.com
KATALOG FIRM W INTERNECIE