KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 22 listopada, 2024   I   04:59:37 AM EST   I   Cecylii, Jonatana, Marka
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Informacje polonijne ze świata

Kolejny skandal na Taste of Polonia?

05 września, 2009

Taste of Polonia 2008 zapisało się w pamięci wielu Polaków incydentem, który miał miejsce podczas koncertu zespołu Vavamuffin. Kilku fanów zostało pobitych przez ochronę zatrudnioną przez Fundację Kopernikowską.

Miły wieczór przy polskiej muzyce zakończył się wizytą w szpitalu (a co za tym idzie, rachunkami medycznymi, za które teraz nie ma kto zapłacić). Imprezy ochraniane przez firme zatrudniana przez Fundacje Kopernikowska juz nie raz konczyly sie przy uzyciu przemocy. Mozna powiedziec, Fundacja z roku na rok zatrudnia tych samych ludzi, chorych na przemoc, w wiekszosci przypadkow prowokujacych "zadymy", zamiast przed nimi chronic. Ochrona zatrudniana przez Copernicus to chicagowscy policjanci ktorzy bawiacy sie tlum mlodych ludzi traktuje jak chicagowskich "gangoli".  Zupelnie nie rozumieja spolecznych zachowan polskiego tlumu, czesto zle interpetujac niektory gesty - np. podczas polskich koncertow rockowych, akceptowanym zwyczajem jest skakanie i "wariowanie" pod scena, jest to gest dobrej i nieszkodliwej zabawy a nie  agresji, nie prowokacja, nie pretekstem do interwencji fizycznej, przy uzyciu kajdanek oraz chwytow "karate", wykrecajacych nadgarstki (w najlepszym przypadku) i rzucajacych ciala ludzkie twarza o aswalt niczym worki z ziemniakami.   Jezeli ktos nie rozumie w jaki sposob mlodzi ludzie bawia sie podczas mlodziezowych koncertow, nie powinien byc zatrudniany jako ochraniarz, poniewaz taka osoba moze stac sie predzej przyczyna "zadym", zamiast im sprawnie zapobiegac.  Wiem ze tak bylo nie raz, poniewaz sam padlem ofiara takiego zachowania, bylem takze swiadkiem podobnych zajsc w przeszlosci, znam takze innych ludzi ktorzy zostali potraktowani podobnie, nie jeden raz. Mozna powiedziec: Fundacja zatrudnia nieodpowiednich ludzi i nie uczy sie na bledach.

Wszystko byloby OK, gdyby Fundacja postarala sie aby odpisac jedno slowko: "przepraszam", lub "postaramy sie aby to sie wiecej nie powtorzylo."  Fundacja nie uczy sie na bledach bo nie stara sie ich naprawiac.

To bylo rok temu, rok 2008. Ku mojemy zdziwieniu, wszystko wskazuje na to ze mamy przed soba juz kolejny skandal, pod rzad, tym razem na kilka dni przed impreza.  Przed chwila dostalem informacje ktora musialem sie z Panstwem podzielic.  Urosl we mnie gniew, przypomniala mi sie sytuacja z przed roku, poczulem solidarnosc z polskimi artystami ktorzy mieli zagrac podczas nadchodzacej imprezy Taste of Polonia. Pomyslalem sobie ze kolejny "przekret" nie moze przejsc bokiem.  Dlatego przesylam kopie listu, prosze przeczytac uwaznie i samemu wyciagnac wnioski.  A pozniej prosze przeslac dalej bo ludzie musza wiedziec, w przeciwnym wypadku bedziemy mieli do czynienia z "niekonczaca sie opowiescia".

Pozdrawiam serdecznie,

Tomasz Kuczborski
Prezydent
Niezalezni.org


W imieniu kolegow z zespolu "Sztywny Pal Azji" informuje, iz na dobe przed planowanym pierwszym koncertem wszyscy jestesmy wciaz w Polsce, w swoich domach, choc od srodowego wieczoru mielismy oczekiwac na koncert juz w Chicago. Pomimo spelnienia przez nas wszystkich wymagan tak organizacyjnych, jak i wizowych, nie otrzymalismy wiz pozwalajacych nam na wykonywanie pracy artystycznej na terytorium USA. Kontrakt koncertowy z Copernicus Foundation zawarty zostal w marcu, okazuje sie jednak, ze przez te pol roku organizator nie potrafil dopelnic formalnosci umozliwiajacych uzyskanie wiz pracowniczych, a w ostatnich dniach wprowadzil dodatkowo w nasze kontakty spore zamieszanie zapewniajac o uzyskaniu zgody wladz imigracyjnych, to znow z tego sie wycofujac, nie podajac rzetelnych informacji o przyczynach odmowy zgody na uzyskanie wizy. Po jednym z nocnych telefonow informujacych, ze wszystko zalatwione, ze paszporty z wizami sa do odbioru, bylismy juz w samochodach wiazacych nas na lotnisko, podczas gdy okazalo sie, ze Konsulat nie moze wydac nam wiz...
Wiem, ze w podobny sposob potraktowane zostaly pozostale zespoly z Polski, majace byc gwiazdami tegorocznego "Taste of Polonia": Lombard i Sidney Polak. Przykro mi, ze publicznosc nie uslyszy nikogo z nas, zapewniam jednoczesnie, ze chetnie odpowiemy na zaproszenia powaznych organizatorow w przyszlosci.

Marek Zdaniukiewicz