KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   06:35:42 AM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Informacje polonijne ze świata

Zawsze przyjaciel Polonii - Ray Flynn.

19 maja, 2009

Relacja z wręczenia wyróżnienia „Amicus Poloniae”

Boston, Massachusetts. Były ambasador Stanów Zjednoczonych do Watykanu i poprzedni burmistrz  największego miasta Nowej Anglii, Raymond L. Flynn wyróżniony został nagrodą „Amicus Poloniae” przez ambasadora Polski w Waszyngtonie, Roberta Kubickiego. Nagrodę w postaci dyplomu i specjalnej plakietki wręczył konsul honorowy w Bostonie, Marek Leśniewski-Laas w dniu 3go maja 2009 po Mszy św. upamiętniającej Konstytucję 3go Maja.
 
Wyróżnienie „Amicus Poloniae”(Przyjaciel Polski)  ustanowiła w imieniu polskiego rządu ambasada Polski w Waszyngtonie w 1996 roku. Nagroda pomyślana jest jako sposób okazywania wdzięczności tym obywatelom Stanów Zjednoczonych, którzy szczególnie mocno przyczyniają się do promowania Polskich osiągnięć w USA, działając tak budują lepsze relacje między obydwoma krajami.Wśród laureatów znaleźli się między innymi w 2002 George E. Pataki, były trzykrotny gubernator stanu Nowy Jork, a w 2000 Paul Mazursky, znany aktor, scenarzysta i reżyser filmowy, poza nimi wśród wyróżnionych jest wielu innych wybitnych przedstwicieli świata nauki, sztuki i polityki. Od momentu ustanowienia otrzymało to wyróżnienie kilkadziesiąt osób. Dyplomata z Bostonu należy do grona najbardziej szacownych laureatów. Jego osoba została zaproponowana przez dr Andrzeja Prończuka, prezesa Fundacji Kultury Polskiej w Bostonie, organizacji Polonijnej bardzo aktywnej i znanej nie tylko w Nowej Anglii ze swoich historyczno-kulturalnych ekspozycji i publikacji. 
  
Ray Flynn urodził się 22lipca 1939r. w Bostonie, w dzielnicy historycznie związanej z irlandzką i polską grupą etniczną. Doświadczenie polskości i polskiego dziedzictwa kulturowego było jego udziałem od samego początku. Swoje wspomnienia kontaktów ze środowiskiem polonijnym zaczyna od czasów dziecińtwa. Z Polakami i Amerykanami   polskiego pochodzenia łączy go także katolicyzm. Od 1971 roku pracował  jako przedstawiciel władz miejskich dla dzielnic  Południowego Bostonu i Dorchester, skupiających w tym okresie znaczną część Polonii. W latach 1984-1993 był burmistrzem Bostonu. Jak sam przyznaje, zwycięstwo w wyborach zawdzięczał w dużym stopniu Polonii. Wcześniej, gdy wprowadzony został stan wojenny w Polsce Ray Flynn przyłączył się do walki o wyzwolenie Polski wspomagając miejscową Polonię. Twierdzi, że będąc w 1983 w Polsce i pomagajac wraz z Jackiem Kowalskim (przedstawicielem Polonii we władzach miejskich) w przewożeniu nielegalnej literatury i pomocy finansowej dla Solidarnoąci, żałował tylko jednego, że nie został wtedy aresztowany przez komunistyczne władze. Miałby dziś jedno więcej, wspaniałe świadectwo polityczne. Z Polską łączyła się też kolejna karta życiorysu Raya Flynna, gdy otrzymał nominację na ambasadora Stanów Zjednoczonych do Watykanu. Pełnił tę funkcję w latach 1993-1997. Postać Jana Pawła II wywarła na nim olbrzymie wrażenie i stała się motywem do napisania dwóch książek o wielkim Polaku i papieżu. W 2006 roku, gdy bostońska Polonia wyszła na ulice, w spontanicznie zorganizowanej manifestacji, maszerując pod ratusz w obronie pomnika Polskich Partyzantow, były burmistrz znalazł sie wśród protestujących. W słusznej sprawie wcale nie przeszkadzało mu, że trzeba się było przeciwstawić swojemu politycznemu koledze i wcześniej rekomendowanemu następcy. Pod dawną swoją siedzibą wspierał obronę pomnika słowami publicznego wystąpienia. Potępiał podstępne wywiezienie rzeźby przedstawiającej Polaków walczących z niemiecką i sowiecką okupacją w okresie drugiej wojny światowej i po jej zakończeniu. Walczyli nie tylko o swoją wolność i demokrację. W ten sposób Ray Flynn świadczył kolejny raz, że jego związki i zrozumienie dla polskiego dziedzicta maja charakter trwały i niezawodny.
 
W kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej Ray Flynn przywitany został przez  proboszcza o. Andrzeja Urbaniaka, prowdzącego uroczystą mszę. Podczas obchodów święta Konstytucji 3go Maja w pierwszej historycznie,  do dziś największej parafii Bostonu i wschodniego Massachusetts, w miejscu, z którym związane są jego najdawniejsze wspomnienia Ray Flynn ciepłymi słowami przywołał miniony czas. W ten sposób znów uczestniczył w życiu Polonii, w świątecznym nastroju, z obecnością pocztów sztandarowych i weteranów w galowych mundurach, oraz licznej Polonii. Laureat „Amicus Poloniae” otrzymał gorące brawa, nie obyło się też bez gromkiegi „to lat”.  
  
Były burmistrz i ambasador z zainteresowaniem wsłuchiwał się w występ recytatorski i piosenkarski uczniów Szkoły Języka Polskiego. „Żeby Polska była Polską” śpiewała w bardzo pięknej i dojrzałej interpretacji młodziutka uczennica amerykaninowi z irlandzkim rodowodem i patriocie polskości w Ameryce.
 
Po uroczystości w kościele Ray Flynn przyjął od komendanta Alfreda Sosnowskiego zaproszenie do Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej na przyjęcie w pobliskiej Placówce 37mej. Udał się tam w towarzystwie pozostałych gości. Na zakończenie swojego pobytu Ray Flynn dokonał wpisu do księgi pamiątkowej Stowarzyszenia, ponownie wyrażając swoją przyjaźń i uznanie dla Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia za ich ważny wkład w rozwój Stanów Zjednoczonych..

Szymon Tolak,
Boston, Massachusetts, 8 maja  2009r.

Więcej zdjęć z majowej uroczystości w Bostonie na stronie internetowej:
http://www.viapolonia.net/boston3maja09foto

Galeria