KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Niedziela, 24 listopada, 2024   I   06:53:17 AM EST   I   Emmy, Flory, Romana
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Informacje polonijne ze świata

Rekolekcje dla nauczycieli polonijnych w USA 2016

16 czerwca, 2016

W dniach 11-12 czerwca 2016 roku już po raz kolejny odbyły się rekolekcje dla nauczycieli polonijnych pod hasłem „Ja jestem prawdą”. Wielu uczestników przybyło na nie po raz kolejny, ale również byli i tacy, którzy przybyli na nie po raz pierwszy.

Kilu z nich zdecydowało się podzielić się swoimi wrażeniami:

Małgorzata: W tym roku po raz pierwszy przyjechałam na rekolekcje dla nauczycieli w Amerykańskiej Częstochowie. Jestem zachwycona atmosferą rozmodlenia, zadumy, radości oraz serdeczności. Ojciec Karol, poprzez konferencje, modlitwę i emanującą z niego radość życia pokazał nam, że Bóg jest wokół nas. Zachęcał nas, abyśmy starali się zbliżyć do Boga. Mówił, że Bóg jest dobry i powinniśmy Go szukać w dobru, którego tak dużo wokół nas. Tak wiele dobra mogliśmy doświadczyć dzięki serdecznemu przyjęciu nas przez Ojca Karola...  Konferencje, wspólna modlitwa, serdeczność, życzliwość i otwartość Ojca Karola pomogły nam zbliżyć się do Boga. Ojciec Karol zafascynował nas swoją radością życia i entuzjastyczną wiarą w Boga, który jest kochającym i przebaczającym Ojcem.

Irena: To moje pierwsze rekolekcje dla nauczycieli w Amerykańskiej Częstochowie. Czułam się na nich świetnie i cieszę się, że tutaj przyjechałam. Zaintrygowało mnie, gdy Ojciec Karol mówił o grzechu,  miłosierdziu Boga, o przebaczeniu. Ojciec Karol zapewniał nas, że Bóg zna nasze słabości i ograniczenia, i pomimo tego, kocha nas  i jest gotowy przebaczyć nam, jeśli tylko zwrócimy się do Niego. Ojciec Karol zwrócił uwagę na to, że nie jesteśmy w stanie sami uporać się z grzechem, że będziemy popełniać błędy, ale mimo tego, powinniśmy się odwrócić od zła i wracać do Jezusa. Powinniśmy wciąż szukać dobra. Ojciec Karol dał przykład Apostoła Piotra, który zaparł się Jezusa, ale żałował tego i wrócił do Jezusa.

Janusz: Do Amerykańskiej Częstochowy przyjeżdżam dość często. W tym roku przyjechałem tutaj po raz pierwszy na rekolekcje dla nauczycieli. Zaskoczyło mnie to, że całkowicie zapomniałem o pracy, obowiązkach, o życiu w Nowym Jorku. Chociaż rekolekcje trwały tylko dwa dni, czułem się tak, jakbym był tutaj od dawna. Czułem się dobrze; jak w domu. Byłem wyciszony, ale też rozradowany. 

Łukasz: Cieszę się, że przyjechałem na rekolekcje dla nauczycieli do Amerykańskiej Częstochowy. Jestem tutaj po raz pierwszy. Miałem pewne obawy przed przyjazdem. Myślałem, że będziemy się tylko modlić. I to przez dwa dni!

Zostałem mile zaskoczony, ponieważ oprócz modlitwy i konferencji, mieliśmy czas na spacery, rozmowy, żarty, ognisko i grę w piłkę z Ojcem Karolem. Było świetnie i odczułem dobro płynące z tego miejsca, z Amerykańskiej Częstochowy.

Małgorzata: Po raz kolejny wzięłam udział w rekolekcjach dla nauczycieli w Amerykańskiej Częstochowie. To miejsce napełnia mnie takim spokojem, ufnością i wdzięcznością, że przyjeżdżam tutaj bardzo często. A rekolekcje dla nauczycieli dają mi możliwość jeszcze głębszego spojrzenia na moją relację z Bogiem, na to kim On jest dla mnie, jak ja Go traktuję.

Temat tegorocznych rekolekcji to słowa Pana Jezusa: „Ja jestem prawdą...” Temat to niełatwy w obecnych czasach, ponieważ wielu próbuje nam narzucić swoją prawdę. Prowadzący tegoroczne rekolekcje, ojciec Karol, rozpoczął od stwierdzenia, że jest jedna obiektywna prawda; Bóg istnieje i jesteśmy w stanie Go dostrzec w pięknie stworzonego świata i w drugim człowieku.

Ojciec Karol zwrócił uwagę na to, że Jezus, który o sobie powiedział, że jest „drogą, prawdą i życiem” wyzwala nas z lęków i ograniczeń. Jezus tak często powtarzał „nie bój się”, „ nie lękaj się”, ponieważ  strach wpędza nas w smutek, w depresję, zaciera obraz Boga, który jest miłością i który się o nas troszczy. Tak łatwo stracić prawdę o  miłującym Bogu, gdy dotknie nas cierpienie, gdy zostaniemy skrzywdzeni. Ojciec Karol zapewniał: „Bóg jest dobry, nie chce zniszczenia, nie jest tyranem. Znam Boga, który jest samą radością, dobrem, miłością”. I takiego Boga mogliśmy doświadczyć dzięki świadectwu ojca Karola, który modlił się z nami, prowadził konferencje, żartował, śpiewał, grał  w piłkę i cieszył się ogniskiem. Takiego Boga też widzieliśmy w sobie nawzajem, gdy cieszyliśmy się słońcem, wiatrem, śpiewem ptaków, rozmowami, żartami, wspólną obecnością.