Przeraźliwy huk, natłok informacji, chaos… Coraz szybsze kołatanie serca i zimny dreszcz powoli przeszywający całe ciało… I nagle zupełna pustka. Nicość, której nic już nie jest w stanie wypełnić. Znaleźć w sobie siłę, aby żyć dalej – tak jednym głosem mówią bohaterowie dokumentu Ewy Ewart „W milczeniu”. 10 kwietnia 2010 roku na zawsze wpisał się w kroniki współczesnej historii Polski. W tragedii w Smoleńsku zginęło 96 osób lecących wspólnie z Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej i Pierwszą Damą na obchody siedemdziesiątej rocznicy mordu oficerów polskich w Katyniu. Historia często zapętla się w przedziwny krąg, a w tym poruszającym dokumencie rodziny ofiar tragedii starają się sobie odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego? Na emisję „W milczeniu” zapraszamy na antenę itvn 7 kwietnia o godzinie 22.30 (CET), 21.50 (CDT), 22.50 (EDT) oraz 10 kwietnia o 12.40 (CET), 11.35 (CDT), 12.35 (EDT).
Takiego wypadku wydarzeń nikt nie był w stanie przewidzieć. Dla każdej z 96 osób szykujących się na wyjazd do Katynia była to wielka nobilitacja i szczególne wyróżnienie. Niestety nie było im dane przybyć na miejsce obchodów rocznicy. W dokumencie rodziny ofiar wspominają chwile przed wylotem do Katynia, niektórzy mieli okazję porozmawiać po raz ostatni z ukochaną osobą, inni mieli mniej szczęścia. Bezlik wspomnień… Nawet te najpiękniejsze mają teraz gorzki posmak rozstania. Razem z rodzinami oglądamy urywki prywatnych nagrań video, skrawki rozmów, ciepłych słów. W tle tych wspomnień echem odbijają się drżące głosy najbliższych próbujące znaleźć sens w tym wszystkim z czym tak nagle przyszło im się zmierzyć. Patrząc na szkliste oczy bohaterów dokumentu wspólnie z nimi przeżywamy te najgorsze momenty i zaczynamy rozumieć ich rozpacz.
Ich prywatny dramat stał się tragedią narodową… Zrodziły się różnice, jednak to nie zmieniło całego wymiaru, istoty ich osobistego cierpienia. Każda z rodzin ofiar katastrofy próbuje na swój własny sposób oswoić się z codziennym bólem. Mają szczególne rytuały, które choć na chwile pozwalają im poczuć się normalnie – tak jak dawniej, jak przed 10 kwietnia… Ta szczególna, obezwładniająca niemoc: - Za jeden wspólnie spędzony dzień oddałabym resztę życia – mówi jedna z bohaterek dokumentu. Nie jesteśmy w stanie cofnąć czasu, ale możemy budować przyszłość, znaleźć jakiś punkt odniesienia. Z poszczególnych kadrów patrzą na nas ludzie z krwi i kości. Niektórzy z nich odnaleźli sens, inni wciąż go poszukują. A wszystkiemu przysłuchują się niemi świadkowie tej tragedii, strzeliste smoleńskie brzozy…
Zapraszamy na wspólne upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej 7 i 10 kwietnia na antenie itvn.
Tekst: Magda Stanek, itvn
KATALOG FIRM W INTERNECIE