Bohaterką odcinka "Sablewskiej sposób na modę" jest osoba pełna sprzeczności...

Martę do programu przywiodła chęć powrotu do „siebie sprzed lat”, kiedy to mogła przeglądać się w oczach ukochanego męża i widziała w nich miłość. Dziś nie umie komunikować się z partnerem bez irytacji i podenerwowania. Wszystko przez brak akceptacji swojego wyglądu. Uczestniczka jest świadoma swojego szczęścia, ale zupełnie nie potrafi go wyrazić. Lubi siebie, ale nie lubi swojego ciała, czuje się zaniedbana, zniszczona, nieatrakcyjna. Ponad 30 kilogramowa nadwaga bohaterki to konsekwencja choroby autoimmunologicznej, której doświadczyła jako nastolatka. Zapanowała na schorzeniem, ale kilogramy zostały.

Bohaterka trzyma się diety i zdrowo chudnie. Maja chce to wykorzystać i zachęcić ją realnymi, widocznymi efektami. Zwraca uwagę na to, że Marta przez lata stworzyła perfekcyjny pancerz, który trzeba rozbić. Czy lekcje z techniki wokalnej dadzą pożądany efekt? Czy pod wpływem własnego krzyku, modulacji głosu czy zabawy na scenie kobieta uświadomi sobie, jak bardzo hamowała się w życiu? Jak wiele traciła, budując wokół siebie mur? Marta, która wchodzi do atelier Mai, na finałową metamorfozę, to już inna kobieta. Bije od niej blask i energia, a radość życiowa wypisana jest uśmiechem na jej twarzy. Czy mąż Marty pozna żonę? Czy uda się sprawić, że wehikuł czasu cofnie bohaterkę do momentu, kiedy zakochali się po raz pierwszy? Przekonają się Państwo, oglądając ITVN.