"Na Wspólnej"- nowe odcinki od poniedziałku do czwartku 9-12 lutego

Po ostatniej awanturze związanej z Hubertem Basia obraża się na Smolnego. Ten chce ją przeprosić zaproszeniem na wykwintną kolację, jednak Brzozowska po pracy idzie do pubu z nowym kolegą. Późnym wieczorem Matuszewski odprowadza ją do domu. Krzysztof zauważa ich rozbawionych i tańczących na dziedzińcu. Jest przekonany, że Hubert próbuje uwieść jego żonę, dlatego diametralnie zmienia stosunek do podwładnego i miażdży go przy każdej nadarzającej się okazji… Co zrobi, kiedy spotka Huberta z Basią we własnym domu?

Gorący okres czeka także Martę. Ksawery mówi mamie, że Iwona namawia go do zamieszkania z tatą. Zaskoczona bohaterka grozi byłemu mężowi i z wściekłości upija się. Co gorsze, pod wpływem alkoholu idzie z dzieckiem na plac zabaw… Po tym zajściu Filip przekonuje się, że Konarska nie powinna opiekować się ich synem. W tajemnicy odbiera go ze szkoły i zabiera do siebie. Kiedy Marta dowiaduje się o odebraniu jej Ksawerego, wpada w szał. Kamil próbuje uspokoić siostrę, ale nie daje rady. Dopiero niespodziewana wizyta instruktora Olafa i jego niestandardowe zachowanie pomaga Marcie dojść do siebie.

Tymczasem Roztoccy żegnają się z ulicą Wspólną. Ich przeprowadzkę przerywa dramatyczny telefon od Alka. Zbliżają się ważne zawody taneczne, a chłopak jest na granicy wytrzymałości. Weronika jedzie do jego rodziców na kolejną rozmowę. Próbuje ich przekonać, że jeśli nie pozwolą nastolatkowi realizować marzeń, to go stracą. Po czasie Roztocka dostaje od tancerza smsa o treści: „już po wszystkim”, więc przestraszona jedzie do jego domu. Nie dopuszcza do siebie myśli, że Alek mógłby popełnić samobójstwo.

Z kolei Marię coraz bardziej niepokoi zachowanie Włodka. Zięba skarży się Tadeuszowi, że coraz trudniej mu ukrywać tragiczną diagnozę lekarzy… Kiedy bohaterowi zaczyna śnić się własna stypa, dochodzi do wniosku, że ma coraz mniej czasu na realizację marzeń. Dlatego rusza w szaleńczą jazdę Fiatem 125p. i porywa latający balon. W rezultacie zachodzi za skórę policji…