\"Na Wspólnej\" - nowe odcinki 1947-1950 dla Polaków w USA na antenie ITVN

Żaneta i Wojtek kupują własne auto off-roadowe. Są bardzo szczęśliwi na myśl, że wreszcie wystartują w zawodach jako team. Radość Szulca nie trwa jednak długo. Podczas wygłupów z Mirem pechowo przytrzaskuje sobie dłoń maską swojego nowego wozu. Z potwornie obolałą ręką wraca do domu i boi się powiedzieć Żanecie o zajściu. Kiedy Wojtkowi coraz bardziej dokucza ból ręki, prosi żonę, żeby odpuścili sobie trening. Żaneta się nie zgadza, gdyż chce wygrać ich pierwszy wspólny rajd. Podczas treningu Wojtek skręca się z bólu. W końcu nie wytrzymuje i przyznaje się do kontuzji. Troska kobiety o jej ukochanego miesza się ze wściekłością.

Tymczasem Kinga zamierza przenieść Ignasia do innego przedszkola, lecz synek nie chce rozstawać się ze swoimi kolegami. Na Wspólną przychodzi skruszona pani Mariola. Przeprasza i prosi, żeby Brzozowscy nie przenosili Ignasia. Michał - choć nieufny - namawia Kingę, żeby dali jej szansę. Ma pomysł, jak mogą kontrolować opiekunkę. Ignaś wraca do swojego przedszkola, jednak wciąż zabiera tam misia z wbudowaną kamerką. Brzozowscy są czujni i okazuje się, że słusznie! Kiedy Kinga ogląda zapis z kamery, zauważa coś, co ją przeraża! Roztrzęsiona, natychmiast dzwoni do Michała.
Ewa przygotowuje się do wspólnego wieczoru z Naczelnym. Odwiedza ją Radek - sąsiad jest wprost oszołomiony wyglądem Hofferowej. Mężczyzna natychmiast oferuje jej swoją pomoc przy awarii komputera. Niebawem przychodzi Artur i kiedy zauważa Radka, jego dobry nastrój pryska. Mimo to Ewa spędza z Naczelnym cudowną noc. Wyznaje Żanecie, że czuje się z Arturem bardzo bezpiecznie. Ziębową interesują przede wszystkim pikantne szczegóły szalonej nocy. Po południu Ewa z Arturem gotują razem obiad. Niespodziewanie pojawia się Radek. Zapatrzony w Ewę dopytuje, czy jej komputer już przestał szwankować.

Natomiast Zimińscy stale martwią się o Olę, która zupełnie zerwała z nimi kontakt. Marek wciąż uważa, że rozwodnik z dzieckiem nie jest odpowiedni dla jego córki. Tymczasem Czerski dowiaduje się, że ma u niego nocować Amelka. Wspólne przebywanie z córką Mariusza okazuje się dla Oli bardzo bolesne… Dziewczyna spędza więc noc u siostry, a w pracy chłodno wita się z Mariuszem. Czerski przeprasza Zimińską za zachowanie swojej córki. Ola ze smutkiem stwierdza, że chyba zbyt szybko zdecydowali się na wspólne życie. Nieoczekiwanie Mariusz…to potwierdza! Zakochana studentka jest kompletnie załamana…