- Home >
- STYL ŻYCIA >
- Polska TV w USA
\"Mama kontra mama\" - w odc. 5, zobaczymy która mama wygra dziesięć tysięcy złotych
29 września, 2014
W piątym odcinku „Mama kontra mama” poznają Państwo cztery bohaterki z Warszawy i okolic: Alinę, Lisę, Elizę oraz Sylwię. Kobiety powalczą o uznanie w oczach pozostałych matek oraz o nagrodę pieniężną w wysokości dziesięciu tysięcy złotych. Jakimi spostrzeżeniami podzielą się tym razem? Która z nich wygra? Na tę kolejną odsłonę programu zapraszamy w niedzielę 5 października o godz. 20:55 (CDT – Chicago) i 21.55 (EDT – Nowy Jork) na antenę ITVN.
Alina jest Białorusinką, od dziesięciu lat mieszka w Polsce i wychowuje kilkuletniego Aleksandra. Mówi o sobie, że stara się być mamą wymagającą. Bardzo poważnie odnosi się do edukacji syna, dlatego wraz z mężem w domu posługują się dwoma językami. Jej zdaniem nawet wspólne gotowanie czy pranie może wychowywać. Natomiast Lisa to mama dziewięcioletniego Kuby i czteroipółletniej Sary, która samodzielnie sprawuje nad nimi opiekę. Przez większość swojego życia mieszkała w Niemczech, gdzie zrobiła specjalną licencję kaskaderską, którą oprócz niej w Polsce ma jedynie osiem osób. Jej dzieci wychowywały się na planach filmowych, nie chodziły do przedszkoli, zajmowały się nimi babcia bądź nianie.
Eliza z kolei razem z pięcioletnią córką Amelią, mieszka w domu rodziców. Amelka nigdy nie chodziła do przedszkola i opiekują się nią głównie dziadkowie i samotna mama, obecnie pozostająca bez pracy. Ich dom został zdominowany przez kobiety, które bardzo lubią dbać o swój wygląd, ładne sukienki, piękną biżuterię oraz pomalowane paznokcie. Sylwia to mama pięcioletniego Jeremiasza. Na co dzień jest współwłaścicielką prywatnego przedszkola oraz firmy organizującej imprezy dla dzieci. Swojego syna wychowuje w filozofii bliskości, bez kar i nagród, słuchając jego potrzeb. Nie robi niczego, na co Jeremiasz nie miałby ochoty. Jaka metoda wychowawcza znajdzie tym razem największe uznanie wśród bohaterek? Na program zapraszamy do ITVN.
KATALOG FIRM W INTERNECIE