Na Wspólnej - 1896-1899 nowe odcinki od 7 kwietnia w Chicago i Nowym Jorku

Do Oli dzwoni Karina, dawna przyjaciółka, która po narkotykowych wybrykach była kompletnie sparaliżowana. Okazuje się, że obecnie ma się coraz lepiej, porusza się na wózku i chce odwiedzić młodą Zimińską. Podczas gdy jedni wracają, by wyjaśnić dawne zajścia, inni starają się usunąć na bok. Tak będzie w przypadku Betty, która postanawia wrócić do USA. Nicole bardzo żałuje, że mama wyjeżdża, lecz ta twierdzi, że dostała propozycję pracy i nie ma wyjścia. Przemianie ulegnie ponadto życie prywatne Izy i Jerzego, którzy poznają „uroki” wiejskiego życia. Sąsiad – w dodatku sołtys – podpina się do ich szamba! Brzozowska jest w szoku, a sołtys bezczelnie wypiera się całego procederu… Iza i Jerzy wzywają policję!

Andrzej proponuje Jagodzie, żeby poszli z Kubą do cyrku. Wolska odmawia, gdyż ma dość bycia niańką dla złośliwego chłopca. Wieczorem rozdrażniona kobieta wraca do domu kompletnie pijana… Jej partner wstydzi się przed synem, że Jagoda jest w takim stanie. Kolejnego dnia nadal jest na nią zły, a ta w ramach rekompensaty proponuje Andrzejowi, że odbierze Kubę ze szkoły. W drodze do domu chłopiec specjalnie prowokuje Wolską. Między opiekunką a buntowniczym nastolatkiem dochodzi do szarpaniny! Problemy rodzinne będą musieli rozwiązać też Zuza i Kamil. Hofferowa decyduje się na poważną rozmowę z mężem. Ma wrażenie, że Kamil jest dla Anety kimś więcej niż tylko kolegą z pracy…

Tymczasem zakochany Berg spędza upojną noc z Joanną. Niestety miły nastrój szybko mija. W pracy między Bogdanem a Waldkiem dochodzi do ostrej potyczki słownej, która wkrótce przeradza się w bójkę. Benek z trudem rozdziela krnąbrnych pracowników. Problemy w życiu zawodowym czekają też Romana, do którego dzwoni klient, zuchwałym tonem żądając remontu. Hoffer definitywnie odmawia, ale jego rozmówca nie przyjmuje, że coś może nie pójść zgodnie z jego planem. Aby osiągnąć swój cel, nachodzi Romana w domu w towarzystwie dwóch groźnie wyglądających osiłków. Klient przedstawia się jako raper Wujek Samo Zło, wymusza przeprowadzenie prac remontowych i ostrzega, że jego „goryle” nie zawsze są tacy mili! Roman jest przerażony… Potyczki w pracy czekają również Żanetę i nową pracownicę biura senatora - Zosię, która nachalnie stara się przejąć jej zadania. Nadchodzi czas próby dla konkurujących kobiet - do senatora Cieślika przychodzi dziennikarka, która prosi go o komentarz w sprawie protestu dotyczącego budowy masztu antenowego. Która z pracownic zabłyśnie zajmując się tą sprawą?