- Home >
- STYL ŻYCIA >
- Polska TV w USA
Prawda i magia czterech ścian. Za kulisami serialu \"Magda M.\"
25 kwietnia, 2007
Dobiegają końca zdjęcia do serialu „Magda M.”. Przed ekipą już ostatnie spotkania z serialowymi bohaterami, a przed scenografami ostatnie prace związane z urządzaniem serialowych pomieszczeń. Tym razem przedstawiając kulisy powstawania serialu, przybliżymy pracę scenografa i dekoratora wnętrz na planie serialu „Magda M.”.
Tym razem w naszym cyklu „zza kulis produkcji Magdy M.” przybliżymy wszystkim ciekawostki związane z „kreowaniem” mieszkań i domów naszych serialowych bohaterów. Zdradzimy, co zadecydowało, że wyglądają one tak a nie inaczej. Nie bez przyczyny bowiem mieszkanie szalonej Agaty pełne jest orientalnych detali. Agata żyje we wnętrzu podobnym do niej samej. Meble i sprzęty harmonizują z jej upodobaniami i jej strojem. Podobnie jest w przypadku romantycznej Magdy Miłowicz, której azylem jest przytulne mieszkanko z widokiem na dachy miasta. Miejsce, w którym w trudnych chwilach może się wyciszyć, ale które równie dobrze nadaje się na miłe spotkania z przyjaciółmi.
Proces urządzania mieszkania filmowego rozpoczyna scenograf, który znajduje obiekt, a potem precyzyjnie kreuje przestrzeń. Następnie swoją pracę zaczyna dekorator wnętrz. Przed każdym dniem zdjęciowym reżyser „Magdy M.”, Maciej Dejczer przyjmuje obiekt zdjęciowy niczym inspektor nadzoru budowlanego. Jeśli świat danego bohatera serialu lub realia i klimat realizowanej sytuacji zgadzają się z wizją reżysera, to dopiero wtedy może wkroczyć ekipa z całym sprzętem.
Najtrudniejsze do realizacji w serialu „Magda M.” są wnętrza, które pion scenograficzny musi budować za każdym razem od nowa, pieczołowicie rekonstruując każdy detal od koloru ścian po talerzyk. Dla przykładu serialowe biura są dostępne dla ekipy w precyzyjnych i dość wąskich ramach czasowych, dlatego scenografia za każdym razem przywozi niezbędne bibeloty, a po zdjęciach zabiera wszystko z powrotem. Na tym jednak trudności się nie kończą. Poza rozstawieniem mebli, elementów dekoracyjnych i przedmiotów codziennego użytku, w mieszkaniu serialowej Magdy musi się jeszcze zmieścić sprzęt filmowy. Magia w zasięgu kamery czyni „cuda” - jeśli na ekranie widzimy Magdę skuloną na kanapie, to oznacza to, że w rzeczywistości na potrzebę tej sceny wokół aktorki, tuż przy kanapie stoi las lamp, kamer i kilometry kabli, a reszta mebli zostaje rozstawiona tak, by cały sprzęt mógł się zmieścić. Natomiast, kiedy chwilę później ekipa realizuje sceny, w których w progu mieszkania Magdy pojawia się Piotr lub Filip, następuje ekspresowa rearanżacja wnętrza i kanapa trafia pod okno, stół pod ścianę, a kamery i lampy zostają skierowane w drugą stronę. I choć na ekranie mieszkanie wydaje się przestrzenne, w rzeczywistości w pomieszczeniach, w których wspomniane sceny są realizowane już niewiele więcej mogłoby się zmieścić.
Scenografia i aranżacja przestrzeni stanowi ważną rolę w realizacji serialu, czego potwierdzeniem jest przywiązanie się aktorów do swoich serialowych wnętrz. Ineza Bodyl, scenograf IV serii „Magdy M.” potwierdza to swymi spostrzeżeniami z planu: „Szymon Bobrowski czuje się doskonale w swoim domu nieco innym niż w poprzednich seriach”. Jednym słowem magia na planie jest i tym razem, tyle, że w zasięgu kamery, reszta to prawda planu, który ją kreuje.
Emisja serialu „Magda M.” w itvn w każdy piątek. – serdecznie zapraszamy!
TVN
KATALOG FIRM W INTERNECIE