Sposób postrzegania siebie i innych jest w większości zdeterminowany kulturowo i historycznie. Przekazy te mogą dodawać nam otuchy i stanowić źródło siły, ale mogą nas też ograniczać. Warto zatem poznać, co ma wpływ na ocenę nas samych oraz innych w taki, a nie inny sposób.

Często oceniamy ludzi po wyglądzie. Wartość człowieka jest dla nas wówczas wyższa, jeśli ocena ta jest bliska naszym standardom piękna. Zaburzenia w odżywianiu są dowodem na spustoszenia, jakie sieją w człowieku zmiany w trendach mody - ćwiczenia czy głodówki, które mają zbliżyć współczesnego człowieka do obowiązującego ideału, bądź cierpienie z niemożności dokonania tego, prowadzące często wręcz do chorobliwego objadania się („zajadania smutków”).

Poczucie własnej wartości ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania w świecie. Ludzie o wysokim poczuciu własnej wartości są bardziej żywotni i czerpią większą satysfakcję z pracy zawodowej oraz zadowolenie z życia rodzinnego - co jest podstawą ich zdrowia psychicznego i znakomitego samopoczucia.

Samoocena wpływa w znacznym stopniu na nasze uczucia wobec siebie samych i otaczającego nas świata. Powinniśmy starać się o jej podwyższanie. Ocena własnych zalet i wad musi być obiektywna i pozbawiona oczekiwania, że będziemy doskonali. Tylko wtedy nasze poczucie własnej wartości będzie odpowiednie. Musimy mieć poczucie, że sami wpływamy na swój świat i obecnych w nim ludzi - tak, jak oni wpływają na nas.

Najważniejsze dla samooceny człowieka są jej początki - podstawowe elementy samooceny kształtują się bowiem do czwartego roku życia. Zatem wpływ na nią mają przede wszystkim środowisko w jakim przebywa dziecko, oraz postawa rodziców wobec niego. To dorośli są odpowiedzialni za rozwój samooceny u dziecka. Powinni oni więc postrzegać dziecko takim, jakie jest, a nie takim, jakie (ich zdaniem) być powinno.

Nie możemy obwiniać siebie i krytykować za rzeczy, na które nie mieliśmy wpływu.

Nasz rachunek poczucia własnej wartości można przyrównać do konta bankowego. Podejmując działania dobroczynne dla siebie i innych ludzi, nasze poczucie wartości wzbogaca się o dodatkowy depozyt.

Kiedy rzucamy się w wir ciężkiej pracy, zaniedbujemy swoje potrzeby, troszcząc się tylko o innych, zamiast zaopiekować się sobą, i pędzimy w szaleńczym kołowrotku życia, uciekając przed gniewem, smutkiem, samotnością - wyczerpujemy zasoby z naszego konta.

Duże znaczenie ma także nasza sytuacja życiowa. Nasze wzloty i upadki. Rozwód, choroba, śmierć, problemy finansowe - pogarszają nasze samopoczucie. Natomiast, mając świadomość, iż są to normalne sytuacje, uczymy się z nimi radzić i z czasem zrozumiemy, że są tylko problemami przejściowymi.

Nie jesteśmy doskonali i musimy to zaakceptować. Za to mamy prawo do tego, co najlepsze. Powinniśmy nagradzać siebie za drobne rzeczy, które udały nam się w życiu, za nasze małe sukcesy.

Polecam sprawianie sobie małej przyjemności raz na tydzień, średniej raz na dwa tygodnie, wielkiej - gdy tylko możemy sobie na to pozwolić.

Jakże często zapominamy o własnych sukcesach. Zapisujmy sobie raz na tydzień nasze osiągnięcia na kartce, w ten sposób zobaczymy, ile uczyniliśmy dobrego. Nagradzajmy siebie nawet za drobne sukcesy. Najprostszą metodą nagradzania jest dla mnie spacer nad morzem lub masaż. Dla innych może to być pyszne ciastko, batonik, kwiatek. Chwalenie to metoda znana i skuteczna. Przynosi zamierzony efekt, jeśli jest odpowiednio stosowana. Pochwalone dziecko ma większą motywację do działania. A przecież w każdym z nas jest dziecko.

Akceptacja ciała to dobry kontakt z własną fizycznością, a co za tym idzie, także harmonia z własnym organizmem. Jeżeli akceptujemy swoje ciało, potrafimy wsłuchać się w jego potrzeby.

Zbyt rzadko jednak słuchamy naszego wewnętrznego „ja”. Naszych potrzeb.

Powinniśmy nieustannie pamiętać, że ciało jest naszym najlepszym przyjacielem i dlatego powinniśmy je zaakceptować takim, jakie ono jest. Ze swoimi doskonałościami i mankamentami. Zacznijmy myśleć pozytywnie. Aby tego dokonać musimy używać słów i zdań, które produkują pozytywne obrazy w umysłach naszych i naszych rozmówców.

Zamiast - Nigdy więcej! - powiedzmy - Spróbuję raz jeszcze. Zamiast - Nigdy nie będę zdrowy! - zacznijmy mówić - Będę zdrowy, zadbam o siebie.

Pozytywne formułowanie zdań wywołuje w naszym umyśle nastawienie na sukces i nadzieję na jego realizację. Nie narzekajmy, bo wówczas zaczynamy myśleć negatywnie. A każde wypowiedziane słowo jest energią. Gdy mówimy w sposób negatywny, przyciągamy negatywne sytuacje. Gdy mówimy pozytywnie, przyciągamy pozytywne i wspaniałe wydarzenia w naszym życiu.

Pozytywne myślenie uzmysławia nam, co możemy zrobić, aby było lepiej. Postrzegajmy rzeczy nie takimi, jakie są, ale takimi, jakie mogą być. Postrzegajmy siebie nie takimi, jakimi jesteśmy, ale takimi, jakimi możemy być. W ten sposób odkryjemy w sobie drogę, która pozwoli nam podnieść własną wartość. Naszą drogę do szczęścia.

Dzwoniąc do nas powołaj się na POLONIJNĄ KSIĄŻKĘ - POLISH PAGES

Dzwoniąc powołaj się na reklamę z POLONIJNEJ KSIĄŻKI - Polish Pages.

Katarzyna Dorosz

KLIKNIJ
Dowiedz się więcej >>>