KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Niedziela, 22 grudnia, 2024   I   03:41:57 PM EST   I   Bożeny, Drogomira, Zenona
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Zdrowie i uroda

Warunki życia a zdrowie psychiczne Polaków

13 kwietnia, 2013

Warunki życia w Polsce są szkodliwe dla zdrowa i zwiększają ryzyko zachorowania na choroby psychiczne - tak twierdzi 70% dorosłych Polaków biorących udział w badaniu CBOS. Aż 86% ankietowanych odczuwa zdenerwowanie i rozdrażnienie, a 54% objawy depresji. Co wpływa na kondycję psychiczną naszego społeczeństwa?

Wyniki sondażu CBOS „Zdrowie psychiczne Polaków” są alarmujące. Aż 65% osób biorących udział w badaniu uważa, że najbardziej zagrażające zdrowiu psychicznemu jest bezrobocie. Prawie co drugi ankietowany jako powód złego samopoczucia wskazał nadużywanie alkoholu i narkotyków. Kolejne miejsca zajęły: bieda (30%), złe stosunki międzyludzkie (22%), niepewność jutra (19%) i zbyt szybkie tempo życia (16%). Mniej istotne okazały się warunki mieszkaniowe, utrudniony dostęp do usług medycznych czy zagrożenie przestępczością.

- Trudna sytuacja związana z problemami życia codziennego powoduje rozdrażnienie, narastający lęk społeczny i trudności w nawiązywaniu kontaktów międzyludzkich. Może prowadzić także do uzależnienia od alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych, które pozornie łagodzą stres - mówi dr n. med. Jarosław Strzelec, ordynator Kliniki Psychiatrycznej i Terapii Uzależnień Inventiva w Tuszynie.

- Zaburzenia, które na początku nie wyglądają groźnie mogą mieć więc poważne konsekwencje zdrowotne - od nawracających stanów lękowych czy przewlekłej depresji po myśli samobójcze.

Rozdrażnienie, bezradność, depresja
Wyniki badania potwierdzają: aż 86% respondentów odczuwa zdenerwowanie i rozdrażnienie otaczającą rzeczywistością, w tym jedna trzecia często lub bardzo często. Znużenie i zniechęcenie towarzyszy na co dzień 71% Polaków, a bezradność 68%. Ponad połowa ankietowanych przyznaje, że często ogarnia ich wściekłość. Co więcej, aż 54% odczuwa objawy depresji,
a sześciu na stu badanych ma myśli samobójcze. W Polsce rocznie dochodzi do blisko sześciu tysięcy prób samobójczych.

Szacuje się, że około pół miliona Polaków cierpi na depresję, ale tylko połowa jest diagnozowana i poddaje się specjalistycznej terapii.

- Liczba osób zgłaszających się po pomoc psychiatryczną rośnie w zastraszającym tempie. Coraz trudniej jest ją jednak uzyskać. W tej chwili brakuje specjalistów i profilaktyki, dzięki której możliwe byłoby zwalczanie problemu u źródła - mówi dr Jarosław Strzelec.

Opinia, że warunki życia w Polsce są szkodliwe dla zdrowia psychicznego dominuje we wszystkich grupach społeczno-demograficznych. Najczęściej przekonane są o tym osoby, które znajdują się w trudnym położeniu społecznym. To one najbardziej krytycznie oceniają wpływ sytuacji materialnej i problemów życia codziennego na swoje samopoczucie. Jednak mimo złej oceny Polaków na temat warunków życia, aż 84% badanych twierdzi, że cieszy się dobrym lub bardzo dobrym samopoczuciem. Tylko 1% respondentów jest zaniepokojonych stanem swojego zdrowia psychicznego.

Przemiany ustrojowe, coraz szybsze tempo życia, stres, współzawodnictwo, walka o pracę i rosnące bezrobocie - to jedne z głównych przyczyn alarmujących wskaźników zaburzeń psychicznych wśród Polaków. Pogarszająca się z roku na rok kondycja psychiczna społeczeństwa powinna skłaniać do podjęcia działań edukacyjnych i profilaktycznych, zapewniających odpowiednie wsparcie i specjalistyczną opiekę zarówno w środowisku rodzinnym jak i społecznym. Eksperci apelują: istotną rolę w walce o zdrowie psychiczne Polaków pełni także rozwój badań naukowych i systemu informacji.

dr n. med. Jarosław Strzelec
Ordynator Kliniki Psychiatrycznej i Terapii Uzależnień Inventiva. Lekarz, badacz, terapeuta. Pasjonat i podróżnik.

Praktykę lekarską rozpoczął w 1992 roku, w Poradni Zdrowia Psychicznego w Tuszynie, gdzie do dziś pomaga pacjentom w ramach wizyt refundowanych przez NFZ. Wcześniej ukończył studia w Akademii Medycznej w Łodzi. Zdobył I i II stopień specjalizacji w dziedzinie psychiatrii, a w 1999 – doktorat z psychofarmakologii doświadczalnej. Przez kilka lat był asystentem w I Klinice Psychiatrii Akademii Medycznej i Zakładzie Farmakologii Uniwersytetu Medycznego Łodzi. Teraz, jako ordynator kieruje zespołem medycznym i badawczym Kliniki Inventiva, poszukując nowych rozwiązań w dziedzinie leczenia uzależnień i chorób psychicznych. Prowadzi także konsultacje z placówkami w różnych rejonach świata, władając biegle językami: angielskim, rosyjskim, niemieckim i hiszpańskim, a nieco słabiej – portugalskim. Jego drugą, życiową pasją są podróże. Poznawanie kultur i obyczajów różnych społeczności i narodów pozwala mu często odkryć źródła wielu dysfunkcji psychicznych.

O sobie:
Od przeszło dwudziestu lat zajmuję się praktyką lekarską. Psychiatria jest moją pasją zarówno naukową jak i społeczną. W odróżnieniu od innych dziedzin medycyny pozostawia lekarzowi wiele przestrzeni do wypełnienia własną wiedzą, intuicją, a przede wszystkim empatią. Chorobę somatyczną można precyzyjnie zbadać, określić skalę bólu, która jej towarzyszy i uśmierzyć go za pomocą technik chirurgicznych czy farmakologicznych. Ból psychiczny nie ma swojej granicy.

Wybór specjalizacji, nieustanne poszukiwania naukowe i badawcze są wyrazem mojej niezgody na zastany stan rzeczy. Wciąż mam młodzieńcze przekonanie, które towarzyszyło mi przy wyborze kierunku studiów, że odkryjemy tajemnice ludzkiego umysłu, neurobiologii, które pozwolą skuteczniej leczyć i pomagać najbardziej bezsilnym, upokorzonym i bezbronnym – osobom chorym psychicznie.