- Home >
- Not Used_ŚWIĄTECZNE REFLEKSJE
Pokusy i krzyk rozpaczy - 1 niedziela Wielkiego Postu
25 lutego, 2007
Jezus pełen Ducha świętego powrócił znad Jordanu i czterdzieści dni przebywał w Duchu na pustyni, gdzie był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Łk 4, 1-2
W Monachium, w Kryształowym Pałacu znajduje się mały obraz zatytułowany „Czerwony rybak”. Szatan ubrany w elegancki, czerwony strój, trzymając w rękach wędkę łowi mężczyzn. Na haczyku, jako przynętę widzimy: złoto, pieniądze, perły, korony, miecze i wino. Dzięki tak atrakcyjnym przynętom, połów jest nader obfity. Wymowa tego obrazu jest bardzo klarowna. Szatan, uosobienie zła używa różnego rodzaju dóbr, aby sprowadzić człowieka na swoją drogę, drogę zła. Takie wartości, jak złoto, pieniądze, same w sobie nie są czymś złym, stają się jednak źródłem zła, gdy człowiek kierowany żądzą stawia je na pierwszym miejscu, przed Bogiem i człowiekiem. Co więcej, gotów jest poświęcić dla tych wartości, i Boga, i człowieka, i samego siebie. A więc pokusa szatańska zmierza do zarażenia człowieka żądzą posiadania tych wartości za wszelką cenę.
Problem kuszenia wiele razy powraca w twórczości artystycznej. Najczęściej, jest ona inspirowana scenami biblijnymi, takimi jak kuszenie w raju, czy też kuszenie Jezusa na pustyni. A zatem wróćmy do Ewangelii, na skalistą pustynię, gdzie Jezus zmaga się z pokusami szatana.
Ewangelista bardzo obrazowo opisuje scenę kuszenia, ale to nie znaczy, że diabeł ukazuje się Jezusowi w kształcie cielesnym i prowadzi z Nim dialog. Ewangelista stosując dramatyzację, chce nas zapoznać tylko z myślami, jakie szatan sugeruje Jezusowi.
W kuszeniu, szatan proponuje Jezusowi fałszywą koncepcję mesjanizmu. „Jeśli jesteś Synem Bożym (w znaczeniu Mesjaszem), powiedz tym kamieniom, by stały się chlebem”. Podobną myśl (pokusę) podsuwali Jezusowi jego współcześni. Wyobrażali oni sobie, że Mesjasz wyzwoli ich z niewoli politycznej i przysporzy korzyści materialnych. Jezus odrzuca tę pokusę, zaznaczając, że Jego posłannictwo ma inny cel: „Nie samym chlebem żyje człowiek”. Następnie szatan ukazuje wszystkie królestwa świata i obiecuje Jezusowi władzę nad nimi, jeśli Jezus odda mu pokłon. Wielu spodziewało się, że Mesjasz przyniesie Królestwo, które zdominuje- w sensie ziemskim- wszystkie inne. Jezus odrzuca pokusę władzy w sensie panowania ziemskiego. Królestwo Jezusa nie jest z tego świata. Trzecia pokusa to żądanie od Jezusa znaków nadzwyczajności, czynionych na pokaz, bez większego związku z Jego posłannictwem mesjańskim. Tak jak to będzie na krzyżu, gdy będą wołać do Niego: „Zstąp z krzyża”. Jezus czyni wiele cudów na potwierdzenie swej mesjańskiej misji, w której przewidziana jest zbawcza śmierć na krzyżu.
Wyznawcy Chrystusa uczestniczą w tak pojmowanej zbawczej misji Chrystusa i ma ona wpływ na ich życie. W związku z tym chrześcijanin musi się liczyć z pokusami, które staną na drodze jego rozwoju i zbawienia. Pokusy te przybierają przeróżne formy, chociaż te, o których mówi Ewangelia zdają się najczęściej wstępować i są poważnym zagrożeniem na drodze prowadzącej do Boga. Pokusa dóbr materialnych. Jakże często staje się destrukcyjną siłą w życiu. Człowiek opanowany żądzą posiadania staje się bezduszną karykaturą człowieka. Kilka tygodni temu spotkałem człowieka, który miał wypadek samochodowy. Samochód należał do „bosa”. Dzwoni, więc z drogi i informuje swego szefa o wypadku. Ten, ani słowem nie zapytał o zdrowie poszkodowanego, najważniejsze było pytanie o stan samochodu. Są to oznaki degeneracji człowieka i zapowiedź degeneracji środowiska, które tacy ludzie zdominują. Następną pokusą jest pokusa władzy. Najwięcej krwi i nieprawości jest przy jej tronach. Nie muszą to być trony królewskie, mogą być to malutkie troniki, ot choćby fotelik prezesa. Co więcej nie musi to być fotel, wystarczy odrobina władzy na bliźnim, sprawowana na stojąco, z podobną łopatą, czy młotkiem w ręku. Niezależnie od stanowiska człowiek opanowany żądzą władzy uczyni piekło wokół siebie. I to jest zwycięstwo szatana. I jeszcze jedna, ostatnia pokusa, której implikacje mają największy związek z rzeczywistością mesjańską. Wystawianie Boga na próbę i ciągłe żądanie od Niego, aby potwierdzał swoją obecność wśród nas cudami. To żądanie przybiera formą pogoni za sensacją. Boże objawienie zawiera wiele cudownych dzieł, na których możemy oprzeć swoją wiarę. Ale człowiek goni nieraz za nie sprawdzonymi cudami, wierzy w nie bardziej, aniżeli w prawdy objawione w Piśmie świętym.
Powróćmy jeszcze do twórczości artystycznej, aby zobaczyć jak pisarze, poeci widzą skutki ulegania pokusom. Faust Johannes, Doktor Faust, prawdopodobnie Georg Faust, astrolog żyjący na przełomie XV i XVI wieku uważany był za czarnoksiężnika. Stał się on symbolem człowieka dążącego do zgłębienia całej wiedzy o świecie i prawzorem dla postaci literackich. Historię Fausta, który zaprzedał duszę szatanowi Mefistofelesowi za przywrócenie młodości przedstawia po raz pierwszy anonimowa księga jarmarczna wydana w 1578 r. przez J. Spiessa. Stała się ona tematem wielu dzieł literackich m.in. Ch. Marlowe’a. W jego to dziele, Faust jest ambitnym ponad miarę profesorem, który zdecydował się sprzedać diabłu swą duszę za podwójną cenę: wiedzę nie znającą granic i światową potęgę. Posiadł on czarną magię i przy jej pomocy przywołał Mefistofelesa, który przyrzekł Faustowi 24 lata życia w dostatku i posiadania wszystkiego, czego dusza zapragnie. Po upływie tych lat Faust będzie zabrany z duszą i ciałem do Lucyfera. Własną krwią Faust podpisał umową z diabłem. Przez 24 lata używał wszystkiego, czego dusza zapragnie. Czas jednak szybko minął. Fausta ogarnęła trwoga. Szuka ratunku u przyjaciół, chce zmienić kontrakt. Przyjaciele radzą mu dwunastogodzinną pokutę. Ale i to nie uchroniło go przed skutkami zaprzedania duszy. Po dwunastu godzinach ukazuje się Mefistofeles z gromadą innych diabłów i zabiera wrzeszczącego Fausta do piekła.
Jest to fikcja literacka, która zawiera głęboką prawdą o życiu człowieka. Człowiek nie może sprzedać swojej duszy za żadną cenę. Gdy ulegnie pokusie i sprzeda ją za złudne, przemijające wartości może pozostać mu tylko krzyk rozpaczy.
Rozpoczęliśmy Okres Wielkiego Postu. Jest to czas przygotowania się na Wielkanocne spotkanie z Chrystusem zmartwychwstałym. Wielki Post - na wzór ewangelicznego postu Jezusa na pustyni - trwa czterdzieści dni. Kościół wzywa do wypełnienia tego czasu modlitwą, postem i jałmużną, które dają siłę do walki z pokusami i rodzą pragnienie szlachetniejszego życia.
Ks. Ryszard Koper
KATALOG FIRM W INTERNECIE